środa, 30 marca 2011

Podczas popołudniowej kawy z Alicją....

Jak codzien Alicja zawitała u mnie na kawie z bitą śmietaną i cynamonem :)) Stwierdziłyśmy, że może by tak znowu jakieś zdjęcia pocykać... i pomysłów pełno.... ale pierwsza myśl jaka nam przyszła do głowy to "Czego jeszcze nie było...??" odpowiedź: malowanie na ciele .... hehe... zaczeło się od pomalowania twarzy, kilka zdjęć, namyślenie i.... "Karolina, to może pomalujesz mi jeszcze ramię i plecy??"... tak o to powstają zdjęcia na spontana :P